Hedonizm

Tolerancja społeczna dla branży pornograficznej należy do kategorii, którą można jasno określić, jako hipokryzję. Wszak twórczość , którą można określić jako erotyczną towarzyszy nam od zarania ludzkości i jednocześnie jako swoiste pierwowzory darmowych filmów porno. Malowidła na ścianach jaskiń, figurki to pierwsze dowody na to, że ludzkie ciało było od początku naszego istnienia źródłem inspiracji i obiektem ciekawości. Dzisiaj, kiedy wydaje się nam, że rozumiemy wszechświat i samych siebie bardziej niż kiedykolwiek wcześniej nie jesteśmy w stanie opanować prostych rządz, które mogą pojawiać się przy spojrzeniu na ludzkie ciało. Oglądanie filmów porno nie jest zatem przejawem zboczenia czy problemów z własną psychiką. Rzecz jasna o ile dzieje się w rozsądnych dawkach. Jest ono przejawem tego wszystkiego co napędza nas, jako ludzi, do działania i poszukiwania nowych doznań, nowych lądów i nowych światów. Odkrywanie własnej seksualności jest doświadczeniem, które zna każdy z nas. Wszyscy wiemy też, jak trudno zapanować na własnym ciałem, kiedy zaczyna nim rządzić instynkt. Tym samym, brak tolerancji dla pornografii trzeba przyjmować, jako brak rzeczywistej akceptacji dla ludzkich zachowań.

Droga do szczęścia czy szlak to zatracenia?

Podążanie za własnym żądzami nie zawsze przynosi pozytywne efekty. To oczywiste, że poszukiwanie hedonistycznego spełnienia w filmach typu rape porn może prowadzić do zatracanie i utraty człowieczeństwa. Podążanie za wzorcami, które można znaleźć w filmach gatunku porno-gwalty.pl nie będzie raczej dobrym pomysłem na życie. Niemniej jednak, tak jak wszystko, tak i pornografia nie stanowi zagrożenia sama w sobie. Korzystanie z niej w sposób odpowiedzialny z pełną świadomością odmienności świata kreowanego od tego rzeczywistego może prowadzić do o wiele większych korzyści i satysfakcji ze swojego życia. Wszystko zależy więc nie od tego co stworzy poprzez swoją kreację reżyser czy też aktora nawet gejowskiego porno ale to, jak taki obraz zostanie odebrany przez widza. Tym samym ocena pornografii jako takiej nie ma sensu. Bez znajomości ludzkiej psychiki i indywidualnych uwarunkowań odbiorcy tej twórczości.