Moje marzenia – opowiadanie erotyczne

To był jesienny dzień, po pracy wróciłem do domu, Jola sprzątała pokój na górze, na dworze już zalegały ciemności, podszedłem do okna paliło się światło u sąsiada, oglądał coś w telewizji widać było niebieskawe światło telewizora, na ekranie dostrzegłem że ogląda film pornograficzny. Zdziwiłem się że ogląda taki film ubrany, po chwili sąsiad wstał i wyszedł. Może po minucie wrócił, miał już na sobie tylko mocno wytarte jensy. Wiedziałem co będzie dalej, zawołałem Jolę, podeszła do okna. -Kochanie coś za chwilę będzie się działo, powiedziałem. I faktycznie po chwili zobaczyliśmy że ręka Maćka sięga do rozporka, sąsiad rozpiął spodnie zsunął je na uda tak że został w samych bokserkach. Jola stała przy szybie ja za nią, widziałem że z przyjemnością patrzy jak Maciek ręką masuje rosnącego w slipkach kutasa. Wszystko doskonale widzieliśmy, Jola ubrana w krótką spódniczkę ocierała się pupą o moje spodnie, nie spuszczając wzroku z sąsiada, Kochanie będę pieścił Cię a ty popatrzysz jak Maciek wali sobie kutaska, -wiem że lubisz patrzeć na onanizującego się mężczyznę a jeszcze jak on Cię pociąga to myślę że sama chętnie byś wzięła jego penisa w swoje rączki.- Jasne, Jola tylko cichym mruknięciem potwierdziła. dokładnie widzieliśmy jak sąsiad zsunął bokserki z bioder, jak dłonią gładzi penisa, jajeczka. -Ma słodkiego, powiedziała Jola gdy Maciek wziął go w rękę i powoli jego nadgarstek zaczął poruszać się w górę i dół. Włożyłem Joli w majtki rękę, jej cipka pływała już w sokach, podniecał ją widok Maćka leżącego na wersalce w samych zsuniętych na uda jeansach podniecało ją to że widzi go w intymnej chwili gdy pieści kutasa na którego sama ma ochotę…Zacząłem pieścić palcami cipkę, rękę miałem całą mokrą, pieściłem ją w tempie zbliżonym do tempa w jakim Maciek onanizował się, chciałem by orgazm przyszedł do niej w chwili gdy i sąsiad będzie kończył. W głowie miałem podniecające myśli, widziałem oczami wyobraźni że Jola jest tam teraz z nim a ja podglądam własną żonę z innym facetem, chciałem by to jej ręka pieściła mu penisa ,by jego usta lizały jej cipkę. To nie moja ręka powinna być w cipce Joli tylko twardy i duży kutas Maćka powinien poznawać jej słodką cipkę. Szeptałem jej to wszystko do ucha, widząc że sprawia mojej kochanej to przyjemność. Widząc że dłoń sąsiada szybciej porusza się po kutasie mocno go ściskając zacząłem szybciej pieścić moją żonę, palce pocierały twardniejącą łechtaczkę a całą dłonią masowałem piersi. Jola oddychała już bardzo szybko, jęcząc cicho poczułem jak napina ciało gdy przyszedł orgazm w chwili gdy Maciek uniósł lekko biodra i jego kutas wytrysnął białą spermą na opalony brzuch… Żałowałem tylko że Maciek nie wytrysnął na ciało mojej żony. Bardzo podnieca mnie sama myśl moja Jola w rękach przystojnego sąsiada a jej ciało przesiąknięte jego zapachem i ociekające jego spermą. Wtedy to zrodziła się we mnie myśl że trzeba to zrealizować… 27 maj, urodziny Joli, pierwsze w nowym domu, sporo zaproszonych gości, nawet z dawnych lat, kontakt się odnowił przez banalną Naszą Klasę. Impreza była udana, po 24 zostali tylko goście którzy mieli u nas nocować. Zostali, chłopak Joli z dawnych czasów Maciek, Piotrek który przyjechał do nas z Rutą,

Jej nie widzieliśmy już wieki był sąsiad i jeszcze nasza koleżanka Kaśka. Wszyscy już rozbawieni, alkohol rozluźnił atmosferę, przyciemnione światło i wolna muzyka stworzyły nastrojowy klimat. Trzy pary powoli tańczyły, Ja tańczyłem z Rutą wspominając stare czasy, obudziło się we mnie pożądanie, cóż Ruta zawsze mnie podniecała, teraz miałem ją w ramionach przy sobie w tańcu musiała czuć że mnie podnieca gdy ocierałem się o jej biodra, kutas mi stał chciałem kochać się z nią. Jola powoli tańczyła przytulona do swojego byłego chłopaka Maćka, Piotrek tańczył w parze z Kaśką a sąsiad sączył piwo siedząc w fotelu i przeglądał płyty dvd. Nie wiem kto przyniósł trawkę ale zapalili wszyscy, atmosfera jeszcze bardziej się rozluźniła, Maciek włączył DVD z jakimś pornosem, na ekranie trwała orgia kilku par… Ktoś rzucił hasło, że może i my się razem zabawimy….Teraz już wszystko poszło swoim rytmem, Dziewczyny w tańcu zaczęły się rozbierać, widać było po spodniach facetów jak zareagowali na to, po chwili dziewczyny były tylko w samej bieliźnie. Mi kutas stał na widok prawie nagiej Ruty, pragnąłem jej cipki, jej soczków, sama prowokowała szepcząc do mnie, pieść mnie, weź mnie zerżnij ,wyliż moją cipkę na Joli oczach, szeptała mi do ucha. Popatrzyłem na Jolę widziałem jak przyciska się pupą do bioder jej byłego chłopaka, widziałem jak Maciek całuje ją po szyi jak jego ręce masują jej pośladki. Piotrek zdjął Kaśce biustonosz i przyciągnął ją do siebie i zaczął lizać jej piersi, ssał sutki, jego ręce gładziły jej uda. Sąsiad Maciek nie pozostał obojętny na ten widok, jemu też się udzielił erotyczny nastrój i jak gdyby nigdy nic rozpiął spodnie i patrząc na dziewczyny wziął do ręki penisa i zaczął walić. Łaski nagrodziły to brawami. Wszystko potoczyło się błyskawicznie, wziąłem Rutę na ręce zaniosłem na fotel, klęknąłem przed nią tak że nogi zarzuciła na moje ramiona, odchyliłem jej stringi na bok odsłaniając jej słodka cipkę, miała zajebistą, mokrą i dokładnie wydepilowaną, zapragnąłem poznać smak jej soczku ,który wyciekał z jej dziurki, zatopiłem usta w cipce zachłannie zlizując z cipki soczek.

Ruta zajebiście smakowała włożyłem jej głęboko język czułem jej zapach, widziałem jak Jola patrzy na nas, podniecał mnie jej wzrok. W tym samym czasie Piotrek stał za Kaśka która oparta była o parapet, wypięła kusząco pupę, patrzyliśmy jak Piotrek bierze w rękę twardego kutasa i od tyłu wchodzi w cipkę Kaśki, wszedł w nią głęboko do końca i zaczęli się pieprzyć, wszyscy widzieli jak jej cipka ociekając soczkiem pochłania jego sztywnego penisa. Jola zaczęła lizać się z dawnym chłopakiem, jej ręce rozbierały go, jego dłonie pieściły jej ciało, widziałem jak gładzi jej uda pośladki, jak dotyka przez stringi cipki, Jola nie odrywając ust od Maćka zaczęła go rozbierać, Maciek wcisnął między jej nogi swoje udo a Jola ocierała się o nie cipką , miała zamknięte oczy głowę odrzuconą do tyłu i zmysłowo kołysząc pupą ocierała się, musiała być podniecona bo wyraźnie widać było wilgotne ślady na jego udzie, on całował i lizał jej szyję. I tak liżąc się i pieszcząc podeszli do sąsiada który przyglądał się im masując kutasa. Klękneli oboje przed nim, Jola wzieła do ręki penisa sąsiada i objeła dłonia naciągajac skórkę tak ża widać było główkę, i razem z byłym chłopakiem zaczęli pieścić sąsiada, Maciek z Jolą lizali laskę, Jola wzieła do buzi glówkę ssała ją, Maciek lizał sąsiadowi jajeczka, po chwili razem już lizali penisa. Ich usta były blisko, lizali razem kutasa, po Maćku było widać że sprawia mu to przyjemność, Jola wygladała zajebiście gdy jej głowa rytmicznie opuszczała się między udami sąsiada, na chwilę przestawała obciągać Maćkowi by lizać się z byłym chłopakiem a po chwili on obciagał sąsiadowi a Jola lizała po jajkach. Miała pupę tak słodko wypiętą gdy klęczała przed nim. Po udach spływał soczek z mokrej cipki. Podeszliśmy razem z Rutą do mojej żony, jej wypięta pupcia kusiła, zacząłem masować pośladki a Ruta klękneła za pupą i całowała ją, Ruta lizała pośladki a ja rozchyliłem je tak że cipka zapraszała otwartą dziurką do środka… Ruta lizała cipkę końcem języka, widziałem jak jej języczek zlizuje soczek z mokrej cipki Joli. Bardzo mnie podniecał ten widok, moja żona z byłym chłopakiem pieścili ustami sąsiada, lizali go zachłannie co chwilą przerywając a wtedy w jedno łaczyly się usta Maćka i Joli, liżąc się namiętnie…Nadszedł czas na masz prezent dla mojej żony, chciałem byśmy wszyscy pieścili jej ciało, by dać jej tyle rozkoszy ile może dać kobiecie paru mężczyzn, facetów którzy ja podniecają. Wiem że Piotrek ,sąsiad i Maciek są facetami z którymi Jola chciała by się kochać, wielokrotnie kochając się że mną mówiłem że robi to z którymś z nich, wiem że sprawia jej to przyjemność.

Razem we czterech zanieśliśmy Jolę na wielkie sypialniane lóżko, jedwabnymi pasami przywiązaliśmy ją za ręce do poręczy, to samo zrobiliśmy z nogami, Jola leżała naga przed czterema facetami, szeroko rozchylone nogi, Przywiązane zapraszały nas do jej mokrego wnętrza, Piotrek z Maćkiem klęknęli przy niej ich ręce gładziły jej spragnione pieszczot ciało, delikatnie pieścili jej brzuszek, ramiona, piersi, Piotrek nachylił się całując pierś, jego usta objęły twardniejący sutek. Jola poczuła ciepło jego ust i miękkość języka gdy lekko ssał sutki ,drażnił czubkiem języka. Maciek dłonią pieścił drugą pierś, pocierał delikatnie wnętrzem dłoni, okrężnymi ruchami masował a usta całowały Jolę po szyi, lizał płatki uszu przygryzając delikatnie, Jesteś cudowna szeptał do niej podnieconym głosem. Jola przymknęła oczy oddając się całkowicie w nasze ręce, jej pupą poruszała się zmysłowo, uniosła biodra do góry, podłożyłem pod nie miękką poduszkę, biodra miała uniesione, sąsiad wsunął się między jej nogi, Jola zarzuciła je na jego męskie ramiona, Maciek włożył pod pośladki ręce i uniósł jeszcze jej pupę, ściskając i masując pośladki. jego stojący kutas dotykał cipki, Jola też poczuła na niej męskość Maćka, poruszała pupą tak by główka penisa ocierała się o mokrą łechtaczkę, delikatnie palcami rozchyliłem cipkę, czułem że pragnie poczuć dotyk jego kutasa, mocniej rozchyliłem płatki cipki do drugiej ręki wziąłem kutasa sąsiada i sam zacząłem pieścić cipkę Joli jego penisem, Jolę podnieciło to że jej maż pieści ją kutasem kochanka, po chwili moja ręka i penis Maćka spływały jej soczkami, Przytrzymałem jego kutasa u wejścia we wnętrze mojej żony i wtedy maciek powoli zaczął go wciskać w jej cipkę, Jola westchnęła głośno gdy poczuła wnikającą w nią męskość Maćka, całą siłą swoich mięśni objęła go chcąc czuć każdy milimetr będącego w niej kawałka ciała kochanka, Maciek opadł całym ciałem na nią, jego brzuch opadł na jej brzuch ich uda ocierały się o siebie w miłosnym uniesieniu, on rękami objął delikatnie jej głowę zbliżył usta do jej ust i zaczęli powoli ale namiętnie się całować, Maciek powolnymi ruchami bioder wchodził w Jolę, jej cipka pochłaniała jego kutasa całego, Jola czuła na sobie słodki ciężar jego ciała, czuła ustami smak jego ust jego język tańczył z jej językiem w ich ustach, Maciek z Piotrkiem nie przestawali dłońmi pieścić jej ciała, gładzili je , muskali opuszkami palców by za chwilę cała dłonią ugniatać jej piersi pośladki, ramiona. Ja podniecony patrzyłem jak Maciek kocha się z moja żoną widziałem gdy jego biodra się wycofywały sztywnego penisa ociekającego Joli sokami, by po chwili mocnym ale powolnym pchnięciem zniknąć w jej wnętrzu. On lizał i całował łydki nóg które miał zarzucone na biodra, jola splotła stopy na jego szyji rękami złapała jego pośladki i sama dopychała jego biodra do swoich wtedy czuła jak jego penis dociera do końca jej gorącej cipki. Maciek z Piotrkiem położyli się przy Joli, teraz ustami pieścili piersi, brali je w dłonie całując je, ssajac jednocześnie sutki, dotyk tych ust sprawiał że Jolę przechodziły miłosne dreszcze, dziewczyny obok siedziały w fotelu z rozłożonymi nogami pieściły swoje cipki patrząc na kochająca się Jolę… Patrzyłem na moją kochaną pieszczona przez innych, Jola oddychała głęboko, uwielbiała czuć na swoim ciele dotyk męskich dłoni, świadomość że jest pieszczona przez faceta który jest atrakcyjny potęgowała to doznanie. Czuła przyjemnym dreszczem jego dotyk, gdy palce odkrywały skarby jej ciała, unosiła biodra by Maciek mógł palcem pieścić jej łechtaczkę, jego palce delikatnie tylko muskały to jej gniazdo rozkoszy, zaciskając mięśnie cipki czuła dokładnie kształt jego penisa gdy powoli trzymając ja za biodra nabijał jej cipkę na siebie, czuła swoim ciałem jego ciało, przyjemny ucisk jego torsu na piersiach, niespieszne ocieranie jego ud i bioder i jej uda gdy powolnymi ruchami zagłębiał się w jej ciało, Czuła na szyi jego coraz szybszy oddech, cipka odebrała jak jego penis w niej pulsuje, podczas gdy Maciek wilgotnym językiem lizał jej usta, czuła jego zapach, zapach faceta. Czułem że jest coraz bliżej, wzajemnie dawali sobie rozkosz ich oddechy stały się szybsze, pocałunki bardziej namiętne, dłonie nie były delikatne, Piotrek z byłym chłopakiem stali nad nimi onanizując się, Jola czuła nadchodzącą rozkosz, chciała by skończyli razem, Maciek coraz szybszymi ruchami pieścił palcem łechtaczkę jego biodra pracowały szybciej, Jola mocno objęła łydkami jego pośladki, i sama sprawiała że jej doznania były jeszcze większe dociskając jego biodra do siebie czuła że jest w niej do końca jego jajeczka obijały się od jej pupy. Jola która całowała Maćka ciało, lizała jego sutki, czując nadchodzący orgazm wtopiła usta w jego barki, złapała je zębami i rzucając w orgazmie konwulsyjnie ciałem mocno wpiła żeby w jego ramiona gdy Maciek przyciągnął ja mocno za biodra do swoich i zalał jej wnętrze męskim sokiem miłości, Jola dokładnie czuła swoimi zmysłami jak Maciek trzymając jej biodra i zatapiając usta w jej ustach z głośnym jękiem miłości wypełnił jej wnętrze. Jola krzyczała z podniecenia drapiąc plecy Maćka prawie do krwi, kochankowie opadli na siebie szepcząc sobie coś na ucho, śmiejąc się i obejmując całowali się spełnieni, Maciek przyniósl szampana i leżąc razem powoli sączyli złocisty napój, gładząc wzajemnie swoje ciała,patrzyli jak pozostali kończyli waląc konia, Piotrek skonczył pierwszy spuszczając się na podłoge,Maciek doszedł zaraz po nim, jola widziała dokładnie jak zamyka oczy, jego ręką mocno ściska kutasa i z jękiem wytrysnał na jej stopy. Moja żona wyglądała kusząco, włosy w nieładzie lekko zmęczona, miała rozchylone nogi, widziałem jak wypływa z jej cipki to co miał dla niej Maciek..Po jej stopie spływała spermą byłego chłopaka Podniecił mnie niesamowicie ten widok, nie myśląc wiele, podszedłem do niej położyłem się w ich nogach, Jola jedną ręką gładziła plecy sąsiadowi, drugą głaskała już lekko miękkiego penisa, rozchyliłem Joli nogi i zatopiłem usta w jej cipce, pachniała inaczej pachniała swoją kobiecością pomieszaną z zapachem ciała Maćka, Jola uniosła głowę i usłyszałem, tak kochanie wyliż wszystko że mnie liż to co inny facet zostawił we mnie, o tak kochanie, mówiąc to napinała się wyciskając swoje soki pomieszane że spermą sąsiada w moje usta, zamknęła oczy, jestem ciekawy o czym myślała w chwili gdy mąż wylizywał z niej spermę innego faceta? czy podniecała ja ta myśl? nie wiem, czułem jednak że chce zerżnąć mokrą cipkę mojej żony. Mój kutas był sztywny, napalony, Jola mocno rozchyliła uda, nie przestając lizać się z Maćkiem. Jej cipka jak zawsze wyglądała cudownie i słodko, teraz mokra kusiła jeszcze bardziej, wszedłem w nią, poczułem jaką jest mokra, mój kutas zatopił się w niej, ciepło jej soczków pomieszanych ze spermą Maćka podniecało mnie dodatkowo. Patrzyłem jak Jola liże się z sąsiadem, jak macają się wzajemnie, dotykają, gładzą,. pieszczą. Kochałem się z żona gdy ona pieściła innego, spuściłem się mając niesamowity orgazm…

Pozostałe parki pierzyły się po innych pokojach, świadczyły o tym dochodzące odgłosy. Impreza trwała do późnej nocy, towarzystwo się porozchodziło, sąsiad wrócił do domu, Piotrek z Kaśka pojechali do domu. Ruta z Maćkiem też się zwinęli. jeszcze wtedy nie wiedziałem że były chłopak Joli przewinie się przez nasze życie erotyczne…
To był sierpień, ostatnie gorące dni lata, wracałem z miasta samochodem,  przy jednej knajpce zauważyłem Jolę w czyimś towarzystwie, siedzieli przy stoliku, rozmawiali. Nie namyślając się wiele, zaparkowałem auto i poszedłem w kierunku knajpki. Znalazłem obok całkiem sympatyczny ogródek, kupiłem piwo i pewny że Jola mnie nie widzi zacząłem obserwować. Poznałem faceta z którym rozmawiała, to był jej były chłopak Maciek. Widziałem że mają sporo tematów, pewnie coś wspominali, gdyż co chwilę wybuchali śmiechem. Czas im szybko mijał, Jola piła już chyba czwarte piwo, Maciek tylko colę, pewnie jest autem, pomyślałem. Alkohol zrobił swoje, Jola, co jakiś czas łapie za rękę swego rozmówce a on niby niechcący co jakiś czas dotyka jej uda, przyjacielsko obejmuje. Rozmawiali patrząc sobie w oczy, Jola sięgnęła po paczkę papierosów, widziałem jak Maciek położył dłoń na jej ręce i mówiąc głaskał ją. Jola nie zabrała dłoni, wprost odwrotnie wyciągnęła drugą, złapali się za ręce, widziałem jak Maciek zbliża się do jej głowy ,jak coś szepcze. Po chwili zawołali kelnerkę, zapłacili i wyszli. Poszedłem za nimi, tak jak myślałem, był samochodem, otworzył drzwi mojej żonie, wsiedli i auto ruszyło. Jechałem za nimi, trzymając się w pewnej odległości. Minęliśmy rogatki miasta, wtedy wyjąłem telefon i zadzwoniłem do Joli. -Tak Skarbie, usłyszałem jej głos w telefonie.-Gdzie jesteś zapytała? -wracam za pół godzinki będę w domu, odpowiedziałem, -ja też do godziny będę, spotkałam koleżankę i jeszcze troszkę poplotkujemy, pa Skarbie zakończyła. No ładna koleżanka pomyślałem, uśmiechając się sam do siebie. Zobaczyłem że auto skręciło w dróżkę gdzie widniał znak parking leśny. Podjechałem nieco dalej zaparkowałem i poszedłem w stronę parkingu. Parking leśny, mogłem dojść do niego nie zauważony, tak też zrobiłem. Ich auto stało samotnie, rozmawiali zwróceni twarzami do siebie, w pewnej chwili Maciek objął ramieniem Jolę i przyciągnął do siebie. Pocałowali się, tak nieśmiało, po chwili to już był namiętny pocałunek, tulili się atmosfera była gorąca, szyby zaczęły parować… Kurcze nic nie zobaczę, pomyślałem z żalem, cała ta sytuacja podniecała mnie. Rozpiąłem rozporek i powoli waląc kutasa patrzyłem co będzie dalej…Mimo że byłem blisko nie słyszałem rozmowy, po chwili Jola wyszła z auta, on został, coś nie tak pomyślałem, Jola poszła do toalety, Maciek wyszedł z auta i zapalił papierosa. Po chwili żona wyszła, wyglądała ślicznie w tej swojej krótkiej spódniczce, ale on musi być na nią napalony pomyślałem. Nie myliłem się, Jola podeszła do auta, Maciek szybko stanął za nią, objął ją od tyłu, jego dłonie złapały piersi, przywarł do niej całym ciałem, byłem tak blisko że słyszałem jego słowa gdy całował Jolę po szyi, -podniecasz mnie Kochanie, czujesz to prawda? -Tak ,odpowiedziała i zaczęła ocierać się pupą o jego biodra, też mnie podniecasz, zrób to! Maciek prawie rzucił Jolę na maskę auta, lizał jej uszy, szyję, jedną rękę włożył pod bluzeczkę a drugą rozpiął jeansy, spodnie opadły, szybkim ruchem ściągnął bokserki, widziałem jego stojącego kutasa, Jola leżała na masce, tyłem do niego. On uniósł spódniczkę tak że miał przed sobą pupę tylko w stringach, Jola sama je odchyliła, -podoba Ci się? jest Twoja, weź mnie Maciek rżnij mnie, jestem Twoja suką mówiła szybko podnieconym głosem, wypięła swoją śliczną pupę. Widziałem jak Maciek jednym ruchem włożył w nią kutasa, -takkkk!! wyjęczała Jola pierdol mnie Maciek!! jej ręce wyciągnęły się na masce, Maciek walił moja żonę mocno i szybko, – Jolu jesteś niesamowita, opadł na nią całym ciałem i przywarł, pieprząc ja rytmicznie, waliłem konia patrząc jak pieprzy moją żonę, widziałem jak jest jej dobrze, miała zamknięte oczy odchyloną głowę, jęczała czując jak wchodzi w nią. Pieprzyli się zapominając o całym świecie, Widziałem dokładnie jak sama porusza biodrami by czuć go w sobie jak najgłębiej, -o tak,tak kochany jest mi cudownie prawie krzyczała, trwało to może dwie minuty, Jola jęczała już prawie wyła, Maćka oddech stał się głośny, po chwili usłyszałem znajomy jęk, wiedziałem że Jola dochodzi, głośne Tak!! z jej ust oznaczało orgazm, Maciek wtedy złapał ja za biodra przyciągnął mocno i jęcząc zlał się w cipkę mojej żony. przez chwilę tak trwali złączeni w jedno, głośno oddychając, po chwili Maciek wyszedł z niej widziałem jak wyciąga mokrego kutasa z cipki, stał jeszcze. Jola odwróciła się twarzą do niego, objęła ręką jego szyję i pocałowała namiętnie, on stał przed nią z opuszczonymi spodniami dotykając kutasem jej brzucha, z jej cipki wyciekała jego sperma…

Sam spuściłem się widząc jak się pieprzą i poszedłem do auta. nie spieszyłem się. Gdy wszedłem do domu żona już była, miała doskonały humor -Cześć Skarbie, przywitała mnie,-wiesz spotkałam dawną koleżankę, troszkę pogadaliśmy to super dziewczyna. Pewnie tak kochanie odpowiedziałem całując ją w usta i klepnąłem w pupę. Ja też miałem okazję poznać Twoja koleżankę, pomyślałem. W głowie miałem już pewien plan…plan na wakacje, lecz najpierw postanowiłem sam się zabawić. Zadzwoniłem do dawnej koleżanki… Po paru sygnałach odebrała telefon,-cześć Ruta czy masz może coś przeciwko byśmy dzisiaj się spotkali? Powspominali dawne czasy? Zapytałem, -gdzie się spotkamy? odpowiedziała konkretnie, -może u mnie? -Będę za 10 min odpowiedziałem rozłączając się. Otworzyła mi wymalowana ubrana w szlafroczek, odsłaniający jej kształtne nogi, wygląda zajebiście, pomyślałem wchodząc do środka. Tematów było całe mnóstwo, dawne wspomnienia, pośmialiśmy się. W czasie rozmowy specjalnie siedząc naprzeciwko mnie tak ułożyła nogi że dokładnie widziałem jej koronkowe stringi, wiedziała o tym… -Podniecam Cię? Zapytała, -jak zawsze, odpowiedziałem, -tak jak kiedyś tak i teraz, ile razy pieprząc Jolę myślałem o Tobie, -chcesz teraz mnie? zapytała, w oczach miała coś takiego że mój kutas stanął na baczność. Podszedłem do niej, usiadłem na poręczy fotela i pocałowałem jej usta, miały smak słodkiej szminki, poczułem w ustach języczek, a jej dłoń na rozporku.-Widzę że jesteś gotowy
-wiem o tym, czekałam na Ciebie mogliśmy to zrobić dawno temu, zrobimy to teraz
-cudownie pachniesz Skarbie, powiedziałem wkładając jej palce w cipkę
-uuu, westchnęła,-tak mi rób, proszę,-wiele razy myślałeś o mnie pieprząc się z Jola?
– tak ,nie raz miałem Cię w wyobraźni, ręka rozpięła mój rozporek, głaskała mojego twardego kutasa.
-połóż się, powiedziała, zrobiłem co chciała, leżałem u jej stóp, wtedy ona stanęła w rozkroku nad moją głowa i powoli tanecznymi ruchami gładząc się po piersiach opadła biodrami na moje usta, przywarła cipką do nich,
-liż mnie, ssij moją mokrą pizdę, pij z niej!!, nie musiała powtarzać, wsadziłem jej głęboko język w cipkę, wylizując jej wnętrze, mmmm jak ona smakowała jej cipka była słodka, ciepła, ruszała tyłeczkiem nie przestając pieścić piersi. Patrzyłem na nią, ten widok podniecał, wsadziłem jej ręce pod pośladki, masowałem je, dałem jej palca.
-pośliń go, wzięła go w usta ssała tak jak by ciągnęła łaskę, wyjąłem go z jej ust ociekającego ślina, taki mokry, rozchyliłem drugą ręką jej pośladki i wsadziłem jej powoli w pupę, wygięła wtedy do tyłu ciało z głośnym westchnieniem, palec wszedł cały w jej pupę, wtedy zaczęła poruszać biodrami w górę i dół, powoli rytmicznie, nabijając się na niego głęboko,
-o tak szeptała, -liż mnie i pieprz palcem mój tyłek! Widziałem jak falują jej piersi, miała śliczne stojące sutki.
-Ruta zawsze Cię pragnąłem,a teraz mam Cię dla siebie,szeptałem do mniej w chwili gdy uniosła pupę nad moje usta,delikatnie złapalem ją, położyłem na brzuszku, włozyłem jej ręce pod biodra i uniosłem pupę, tak że klęczała przedemną z wypiętym tyłeczkiem,głaskałem plecy, pośladki, uda, podniecała mnie jej wypiętą pupą,zbliżyłem usta do niej zaczałem lizać i całowac pośladki, dłonie gładzily jej nogi od kostek po biodra,
-kochanie rozchyl pośladki dla mnie, chcę twojej drugiej dziurki,jej ręce powędrowały na pupę rozchylając ją, przyssałem się ustami do ciasnej dziurki, lizałem ją ssałem,gdy już ociekała sliną powoli wcisnąłem język w pupcię, lizałem jej wnętrze, miała tam tak dlikatną aksamitną skórke, zaczeła ruszać tyłeczkiem sama nabijać się na język,
-tak Marcin wyliż moją dupcię, pieść ją chcę cię czuć tak głęboko w sobie, pierdol mnie, weź jak szmatę!
wyrwała się obracając na plecy, położyłem się na jej całym ciałem, nasze nagie ciała przykleiły się do siebie, oplotła udami moje plecy, wzięła kutasa do ręki i przytknęła do cipki, wszedłem w nią, łapiąc za ramiona, jej cipka tylko mlasknęła, pochłaniając mojego kutasa. Pierdoliłem ja wolno zaczęła jęczeć mocno wbijając paznokcie w plecy, pod jej dupcią rosła mokra plama soków.
– Ruta jesteś zajebista, szeptałem do niej, poczułem jak zaciska cipkę na kutasie, jęczała.
-Wał mnie tak jak walisz Jolę, pierdol jak ją pierdolisz, teraz ja cię przelecę, wstała , obróciłem się na plecy, stanęła okrakiem nad moim brzuchem i kucając nabiła się głęboko na gorąca pałe, ujeżdżała mnie z zamkniętymi oczami, rytmicznie unosząc się, patrzyłem jak kutas wychodzi z jej cipki by po chwili zniknąć w niej po same jaja, palcami pieściłem łechtaczkę, była nabrzmiała, pulsowała pod moim palcem, jęczała coraz głośniej, straciła kontrolę oddała się całkowicie, wiedziałem o tym bo zaczęła posikiwać, zlewając ciepłymi kropelkami moje palce. To było cudowne, jej głośny jęk spowodował że wijąc się doszedłem wypełniając ja potokiem spermy. Opadła na mnie, całując, jej język buszował w moim gardle, żadna laska nie całowała mnie tak mokro, dosłownie piłem jej ślinę. Opadliśmy bez sił na dywan. Po chwili odpoczynku, zapaliliśmy papierosa,
-mogę o coś Cię poprosić? zapytała,
-jasne
-jak będziesz w domu, daj po mnie do buzi kutasa Joli, niech też mnie posmakuje.
nie muszę mówić że zrobiłem to z wielka ochotą…

WAKACJE
Gorąco było niemiłosiernie, czas upływał nam na wędkowaniu, opalaniu się i kąpieli w ciepłym jak zupa jeziorze. To był ten dzień, dzień na który w tajemnicy przed Jolą umówiłem się z jej byłym chłopakiem, by niby przypadkiem przyjechał na weekend w nasze wakacyjne okolice. Pamiętam tą rozmowę, wcześniej znaliśmy się z pamiętnych urodzin, gdzie po raz pierwszy odbyła się naszą ogrietka. Rozmowa była krótka, wiedziałem że taka będzie. Pamiętam ją jak dziś.
-Cześć Maciek, Marcin z tej strony, nie będę owijał w bawełnę wiem że masz ochotę na moją żonę, zresztą ona na ciebie też, widziałem to na urodzinach i wiem że pieprzyliście się później, zabrałeś ją autem na parking. Szybki numerek z nią na masce samochodu, niezły miałem widok, obserwowałem was wtedy.
-O tym nie wiedziałem, ale zazdroszczę ci takiej żony.
-wielu mi jej zazdrości, ale nie każdy może ja mieć, ty możesz po raz kolejny, ale ja bedę przy was, pasuje ci taki układ? Zresztą wtedy na urodzinach już widziałem was razem, więc to nie nowość.To jak będzie?
-Jasne że tak, kiedy i gdzie, będe na bank.Tu padły już informację które pominę w opowiadaniu.
Jola pływała w ciepłym jeziorze, obserwowałem ją z ławeczki sącząc zimne piwo, ja wiedziałem co za chwilę nastąpi, ona nie. W wodzie jak zwykle był tłok, człowiek na człowieku, ciężko na kogoś nie wpaść, Jola płynęła powoli żabką, chłodna woda dawała przyjemna ulgę. Nagle jakiś nieostrożny pływak wynurzył się tuż przy niej, lekko ją potrącając, Jola zaskoczona nagłym uderzeniem, napiła się wody.
-Uważaj człowieku, powiedziała zła.
-przepraszam, odpowiedział nieostrożny pływak dłońmi ścierając wodę z twarzy.
Jola popatrzyła na niego że złością, nagle na jej buzi zagościł wyraz zaskoczenia.
-Maciek? Co ty tu robisz?
-Jola? Odpowiedział udając zaskoczenie pływak, przyjechałem na weekend odpocząć.
-Co za spotkanie, wszystkiego bym się spodziewała ale nie Ciebie, fajnie że jesteś, wiesz mam tu działke pod lasem, może wpadniesz dziasiaj, -Marcin pewnie nie będzie miał nic przeciwko.Powiedziała patrząc mu głęboko w oczy.Kurczę co on ma takiego w nich, pomyślała,uwielbiam w nie spoglądac.Przez jej ciało przebiegł nagły dreszczyk.
Patrzyłem jak wychodzą razem z wody, widziałem jak Maciek dokładnie zlustrował jej ociekające woda ciało. Jola też to dostrzegła, sprawiło jej to przyjemność, wiedziała że super wygląda w stroju kąpielowym. Bezwiednie zerknęła na Maćka, na jego opalonym ciele skrzyły się kropelki wody, zerknęła mimochodem na wypukłość w jego kąpielówkach, poczuła takie miłe łaskotanie w brzuszku.
Uśmiechnąłem się w środku widząc jak zbliżają się do mnie.
-Marcin patrz kogo spotkałam.
-Cześć Maciek, co tu robisz, powiedziałem udając zaskoczenie.
-Odpoczywam i proszę nigdy bym się nie spodziewał że spotkam tu znajomych, powiedział mrugając do mnie okiem.
-Jesteś sam? zapytałem.
-Tak, żona została w mieście, wiesz obowiązki służbowe.
-Aaa ,no tak praca to praca, wiesz może wieczorkiem wpadniesz do nas, teraz już musimy uciekać na obiad. To jak jesteśmy umówieni? Będzie piwo ognisko, wpadnij pogadamy.
-Oczywiście, będę. Odpowiedział spoglądając na Jolę z uśmiechem.
Jolę znowu przebiegł dreszcz, ten jego wzrok…. pomyślała, czerwieniąc się.
Odchodząc czuła na sobie jego pożądliwe spojrzenie.
Ognisko było już rozpalone, krzesełka przy stole. Jola długo nie wychodziła z łazienki.
Szykuje się na bóstwo, pomyślałem z zadowoleniem, faktycznie wyglądała zajebiście gdy wyszła, staranny makijaż, ubrana w krótką spódniczkę i luźną koszulkę na ramiączkach, jej jasny kolor kontrastował z opalenizną. Maciek pojawił się punktualnie, Ubrany w białą rozpiętą koszulę z krótkim rękawem, postrzępione troszkę jeansy, i klapki na bosych stopach.
Jola popatrzyła na niego, kurczę fajne ciacho, pomyślała.
-No czekamy, czekamy powiedziała.

Czas szybko mijał, pękało jedno piwo po drugim. Nad nami zbierały się ciężkie deszczowe chmury. Pierwsze krople deszczu z sykiem zaczęły wpadać w ognisko. Po chwili już lało jak z cebra, w pośpiechu moknąć zbieraliśmy wszystko że stolika,
-Uciekamy do domku, powiedziała Jola. Przemoczeni wpadliśmy do saloniku, w okna stukały wielkie krople, deszcz zmoczył nasze ubrania, Joli koszulka przylepiła się do jej ciała, podkreślając jej kształt, materiał koszulki stał się delikatnie przeźroczysty, było widać jej koronkowy staniczek, Maćka koszula też przykleiła się do ciała, dokładnie opinając jego tors. lekko wypici przemoczeni, usiedliśmy na podłodze. włączyłem telewizor, w tym samym czasie potężny grzmot wstrząsnął domkiem, a oślepiający błysk rozświetlił wnętrze saloniku. Jola odruchowo że strachem wtuliła się w będącego przy niej Maćka. Zgasło światło na telewizorze pojawiła się jasna kaszka.
-No tak powiedziałem, to po ostatniej żarówce, wiedziałem że są zapasowe, ale oni nie musieli wiedzieć o tym.
-Niestety, powiedziałem piorun uderzył w przekaźnik z telewizji nici, no chyba że coś z płyty. Ale mamy tylko pornoski.
-Ja chętnie pooglądam, z błyskiem w oku powiedział Maciek.
-Jola, a ty?
-Wiesz, że tak odpowiedziała.
Wyjąłem pierwszą z brzegu płytę, włożyłem w DvD i poszedłem do lodówki po kolejne piwa. Znalazłem świeczki i zapaliłem, zrobiło się tak nastrojowo, migotliwe światełka oświetlały nas.
-Jest całkiem miło, powiedziałem, siedzieliśmy na miękkiej baraniej skórze spoglądając w telewizor. Na ekranie widzieliśmy do złudzenia podobną sytuację. Jedna dziewczyna i dwóch facetów a góralskiej drewnianej chatce, jedna różnica że oni mieli kominek a my świeczki. Trójeczka na ekranie grała w nieśmiertelną butelkę, na kogo wypadło, ten pozbywał się jednej części ubrania.
-Jak za naszej młodości, odezwała się Jola tak samo bywało na obozach.
-Dokładnie, odpowiedział Maciek i popatrzył przymrużonymi oczami na moją żonę. Pod jego wzrokiem Jola znów poczuła to łaskotanie w brzuchu…
Piwko ją rozluźniło, blask świeczek tworzył intymny nastrój.
-Może sami zagramy w butelkę?zaproponowałem, kogo wskaże butelka ten musi coś z siebie zdjać, pamiętacie ile kiedyś było przy tym zabawy?
-Ja wchodzę w to, powiedział Maciek, Jola co ty na to? Patrzył na nią wyczekująco, śmiało.
-Jasne że tak, potwierdziła moja żona. I  mam pomysł że to kręcący butelką zdejmuje wybraną przez siebie rzecz ze wskazanej osoby.
Wiedziałem że piwko już szumi jej w głowie, bo stała się odważniejsza.
-Maciek jako gość zaczynasz, powiedziała.
Zakręcił butelką, padło na mnie,
-Koszulka, powiedział. Podszedł do mnie uniosłem ręce i zdjął ze mnie koszulkę. Nie miałem szczęścia, po jakimś czasie zostałem w samych bokserkach, Maciek miał na sobie spodnie a Jola biustonosz i spódniczkę, majteczki zdjąłem z niej wcześniej, zdejmowałem je tak by za wiele nie było widać, chciałem podgrzać jeszcze bardziej atmosferę. Po chwili znowu Maciek kręcił butelka i po raz kolejny wypadło na mnie, miałem już tylko bokserki,
-Kurcze chyba odpadam, powiedziałem gdy były chłopak mojej żony podszedł i zdjął ze mnie slipki, nie było to łatwe, mój kutas stał, wszyscy byliśmy już podnieceni, jakoś sobie poradził, poszedłem na fotel, zerknąłem w telewizor, tam już cała trójka pieprzyła się na wszystkie możliwe sposoby.
Siedząc wygodnie, obserwowałem grającą nadal parkę, właśnie Maciek ściągał biustonosz Joli, podszedł do niej od tyłu, nim dotarł do zapięcia gładził ją po ramionach, łopatkach, przez chwilę masował ramiona, otworzył zapięcie i uwolnił jej piersi.
-Są cudowne, szepnął cicho.
-Ciii, odpowiedziała kładąc palec na ustach, teraz moja kolej. Jej były został już tylko w jeansach, więc musiała je zdjąć, teraz ona podeszła do niego, położyła ręce na jego torsie, chwilkę masowała jego pierś, później masując jego opalone ciało, zjeżdżała dłońmi niżej, masując jego twardy umięśniony brzuch,
-Patrz na mnie swoimi niesamowitymi oczami, powiedziała wpatrzona w niego, jej palce sprawnie rozpinały guziki rozporka, rozchyliła jensy i tak jak on wcześniej tak teraz ona pełna dłonią masowała jego penisa ukrytego pod ślipkami. Maciek już nie kręcił butelką więcej, zawołałem Jolę do siebie, usiadła na moim fotelu, siedziała przede mną tak że opierała się o mnie plecami, dotknąłem jej piersi, masowałem je cała dłonią,
-Są zajebiste prawda, powiedziałem do jej byłego chłopaka, całowałem szyję żony, przeniosłem dłonie niżej i wsadziłem jej ręce pod biodra, uniosła je lekko, wtedy rozpiąłem spódniczkę i odrzuciłem na bok. Jola była naga, uniosłem jej nogi do góry i rozchylając uda zarzuciłem je na poręcz fotela.
-Jola szepnąłem do niej, teraz masz nas obu, jesteśmy dla Ciebie
Maciek stał wpatrzony w moją nagą śliczną żonę, widać było jak na niego działa, Jola też patrzyła na byłego chłopaka stał przed nią prawie nagi, opalony, jego opięte bokserki uwypuklały męskość, był mocno podniecony jego kutas sięgał do gumki ślipek. Nigdy nie myślała że będzie tak leżeć przed nim z rozłożonymi nogami otwartą cipką oparta o swojego męża.
On zbliżył się do niej, nachylił i pocałował delikatnie w usta, Jola sama wzięła jego rękę i położyła na piersi,
-Masuj je, powiedziała, oparła się o mnie i zamknęła oczy oddając się jego pieszczotą. Zachłannie całował jej usta, uszy, szyję, schodząc niżej, całował piersi, objął ustami sutka i delikatnie ssał. Jola cicho wzdychała, wzięła w dłonie jego głowę i delikatnie kierowała ja coraz niżej, jego usta zostawiały na jej ciele wilgotny ślad, lizał jej brzuszek, cały czas jej dłonie sprowadzały jego usta niżej. Gdy zbliżał się do cipki, sam rozchyliłem ją palcami. Maciek lizał koniuszkiem języka wargi, zlizując jej wilgoć.
-Jak zawsze Jolu cudownie smakujesz, powiedział cicho. Jego język już lizał całą jej cipkę, rozchyliłem ja jeszcze mocniej tak by odsłonić nabrzmiała już z podniecenia łechtaczkę, widziałem jak pieści ją koniuszkiem języka, szybko ale bardzo delikatnie, oddech mojej żony stawał się coraz szybszy. Nagle Jola poderwała się, Maciek zrobił to samo, stali na wprost siebie przez chwilę patrząc sobie w oczy, zarzuciła mu ręce na ramiona splotła je i przyciągnęła do siebie, odszukała jego usta zaczęli się lizać, przywarła do niego całym ciałem, ocierała się piersiami o jego tors, udami o jego uda, nie przerywając namiętnego pocałunku, Po chwili oderwała się od niego, całowała jego ramiona, gładząc plecy całowała jego tors, lizała jego sutki, zaczęła przed nim kucać, całując jego brzuch. Klęknęła przed byłym chłopakiem, gładziła jego kształtne pośladki, przyciskając usta do jego bokserek, całowała przez materiał jego penisa. Jola wsadziła ręce w jego slipy i sprawnie zdjęła je z bioder, Bokserki poleciały w kąt, Jola opadła niżej opierając pupę na piętach, całowała jego uda, wzięła do ręki jego sztywnego kutasa i pocałowała jego jajeczka, lizała je, przycisnęła jego penisa do brzucha i oblizała go od jajeczek po główkę, Maciek trzymał dłonie na jej głowie.
Weź go w usta Skarbie, powiedziałem, Jola naciągnęła skórkę i wsadziła samą główkę do buzi ssąc ją.
-Boże jesteś zajebista wyszeptał jej kochanek, jego biodra powoli się poruszały. Moja żona cały czas patrzyła w oczy Maćka ssąc penisa.
Ten widok bardzo mnie podniecał. Patrzyłem na nich powoli waląc sobie kutasa.
Po chwili Jola wstała, wzieła Maćka za ręke, podeszli do mnie,położyłem się, Jola klękneła okrakiem nad moimi ustami i powoli usiadła mi na buzi,zacząłem lizać jej cipkę, rozchyliłem ją i zlizywałem jej cudowne soczki, ona opadła na mnie biorąc mojego kutasa do buzi,poruszała pupcią tak że miałem dostęp do wszystkich jej słodkich zakamarków, odrywając usta od mojego kutasa powiedziała.
-Weż mnie od tyłu Maciek, uniosła wyżej biodra,tak że lizałem i ssałem łechtaczke, Maciek klęknał za nami, widziałem jak wziął do ręki penisa i przytknał do cipki, zdecydowanym ruchem wszedł w moją żone, zagłebił się w niej do końca po same jajka, wyciskając z niej jeszcze więcej soku który spływał mi w usta, jego pała rżneła teraz Jolę tuż przy mojej twarzy,pieprzył ją trzymając ją za biodra, jego ruchy były mocne i szybkie, Jola cała drżała czując mój język i jego kutasa.
-Tak, tak, jeczała głosno piesćcie mnie, pieśćcie, cudownie.
Lizałem ją coraz szybciej, tak jak Maciek szybciej pieprzył moja żonę, Jola już nie panowała nad sobą, mocno ruszała pupą. Powoli czułem że zaraz dojdziemy wszyscy, chciałem by stało to się jednocześnie. Nasze oddechy były szybkie, Jola nagłe wbiła mi paznokcie w uda, wygięła się kiedy Maciek bardzo mocno przyciągnął ją do siebie, Ja uniosłem biodra i wtedy Jola krzyknęła, wyginając ciało w fali rozkoszy gdy poczuła jak Jej były spuszcza się w nią, wypełniając ją potokiem spermy, nie wytrzymałem i wytrysnąłem w usta żony która cała drżała w orgazmie…
Jola opadła na moje nogi, Maciek na łóżko, ja rozluźniłem się zamykając oczy. Przez parę sekund tak leżeliśmy. Po chwili Jola uniosła się, przekręciła w stronę kochanka, lecz nadal miałem jej cipkę na buzi, wzięła Maćka za rękę uniosła się, miała w ustach moja spermę, przyciągneła go do siebie, i zaczęła się lizać z nim, z moim nasieniem w ustach, przycisnęła cipkę do moich warg i poczułem jak z mojej żony wypływa sperma kochanka, wylizywałem cipkę żony ze spermy innego faceta. Po chwili usłyszałem jak Jola mówi.
-Byliście cudowni, moje chłopaki… jej słowa były dla nas nagrodą…