Najpierw Slow Food, teraz Slow Sex. Na czym polega?

Na świecie zapanowała moda na wszystko, co jest slow. Najpierw pojawiło się Slow Food, a teraz mówi się o Slow Sex. Wszystko przez ciągły brak czasu, presję i pośpiech, które sprawiają, że coraz częściej zaniedbujemy wszystkie aspekty życia. A nie o to chodzi. Stąd jest coraz więcej specjalistów, którzy chcą to zmienić. Na czym polega Slow Sex?

Ruch Slow Movement pojawił się już w latach 80. we Włoszech. Chyba wszyscy pamiętają czas, gdy pojawiła się moda na Slow Food, czyli zdrowsze odżywianie się. Była to odpowiedź na coraz bardziej rozrastający się biznes fast foodów. Jednak świat idzie do przodu, a kolejni specjaliści tworzą następne ruchy „Slow”, m.in. Slow Traveling, Slow Reading, Slow Education, aż w 1992 r. przyszła pora na Slow Sex. Co to takiego właściwie jest?

Coraz więcej społeczeństw żyje w pośpiechu, a na tym cierpi nasza serfa erotyczna. Zapominamy o bliskości, przez co seks jest słabej jakości lub mało satysfakcjonujący. Coraz więcej osób zamiast zbliżenia wybiera darmowe filmy porno dzięki którym w szybki sposób można się zaspokoić. Ruch Slow Sex sprzeciwia się temu. Jego przedstawiciele przekonują, że marny seks wpływa negatywnie nie tylko na nasze ciało, ale i duszę.

Najważniejsze jest właściwe tempo, czyli „primo gusto”. Chodzi tu o znalezienie tego, co sprawia ci prawdziwą przyjemność. Na przykład, jeśli potrafisz delektować się dobrym winem lub potrawą i to w świecie pełnym chaosu, to znaczy, że znalazłeś swoje „primo gusto”. Tak samo jest z kochaniem się. Znajdź to, co sprawia ci największą przyjemność i świadomie to rozwijaj wraz z partnerem.

Slow Sex nie oznacza jednak, aby kochać się długo i powoli. Bynajmniej. „Slow” w tym wypadku oznacza, żebyś uważniej przyjrzał się swojej seksualności, zdał sobie sprawę, co nie w tej sferze trzeba zmienić, a co działa doskonale. Od czasu do czasu postaraj się zwolnić tempo życia i zgłębiaj tajniki strefy intymnej – swojej i ukochanej osoby. Gdy już odnajdziesz złoty środek, zdecydujesz, kiedy kochać się wolno, kiedy szybko, kiedy jest czas na pieszczoty, a kiedy tylko na wspólne oglądanie filmów porno. W szybkich numerkach nie ma nic złego, jeżeli oboje w tym momencie właśnie tego chcecie i to wam da przyjemność.

Co jest inspiracją dla Slow Sexu? Tantryczna sztuka kochania, ale przełożona na współczesny język. W ten sposób dojdziesz do prostych, ale ważnych rozwiązań. Być może dzięki temu zaczniesz zwracać większą uwagę na szczegóły, zarówno w życiu zawodowym, jak i seksualnym. Tantryzm korzysta także z różnych rytuałów i medytacji. Może właśnie to jest sposób na wzbogacenie waszego życia erotycznego?
Ale trend Slow Sex w ostateczności przełoży się też na inne sfery życia. W pracy zaczniesz z większą uwagą wykonywać swoje obowiązki, przy stole będziesz czerpać radość jedząc smaczne dania, a w łóżku nabierzesz samoświadomości. To z kolei sprawi, że coraz częściej będziesz cieszyć się z drobnych sukcesów i małych przyjemności. Zwiększysz też swoją wrażliwość zmysłową – smaki, zapachy i dotyk. A to przecież w seksie oznacza głębsze doznania i jeszcze lepszy orgazm.